Sfałszowane zwolnienie lekarskie
ZUS i pracodawca mogą sprawdzić, czy zwolnienie lekarskie pracownika jest autentyczne i zostało wystawione prawidłowo. Jeśli okaże się, że nie, zarówno chory, jak i lekarz, będą musieli liczyć się z konsekwencjami.
Co grozi ubezpieczonemu?
Jeśli istnieją przesłanki, że zwolnienie zostało sfałszowane, płatnik składek (ZUS lub pracodawca) powinien zwrócić się do lekarza o wyjaśnienie sprawy. Podstawą mogą być na przykład zamazania, skreślenia, poprawki lub różnego rodzaju dopiski, które nie zostały potwierdzone podpisem i pieczątką. Za sfałszowanie zwolnienia uznaje się jego podrobienie, przerobienie bądź wypełnienie blankietu zwolnienia, na którym znajduje się podpis lekarza niezgodnie z jego wolą.
Jeżeli okaże się, że zwolnienie zostało sfałszowane, wówczas oczywiście nie będzie ono mieć mocy i nie będzie przysługiwać ubezpieczonemu za cały wskazany w nim okres. Jeżeli fałszerstwo zostało wykryte w trakcie pobierania zasiłku, otrzymane świadczenia zostaną odebrane. Ponadto osobie, która sfałszowała zaświadczenie, grozić też będzie odpowiedzialność karna.
Co grozi lekarzowi?
W przypadku, gdy lekarz wystawia zwolnienie:
– bez przeprowadzenia bezpośredniego badania ubezpieczonego;
– bez udokumentowania rozpoznania stanowiącego podstawę orzeczonej czasowej niezdolności do pracy,
ZUS może mu odebrać upoważnienie do wystawiania zaświadczeń na okres nieprzekraczający 12 miesięcy od daty uprawomocnienia się decyzji.