Wypalenie zawodowe a L4. Już od przyszłego roku
Wypalenie zawodowe to bolączka wielu osób. Dlatego WHO uznało je za oficjalną diagnozę medyczną, a już wkrótce z jego tytułu będzie można uzyskać L4.
Światowa Organizacja Zdrowia już w 2019 r. zaklasyfikowała wypalenie zawodowe do grupy ICD-11 (International Classification of Diseas). Tym samym uznano je za oficjalną diagnozę medyczną. Wg WHO, wypalenie zawodowe wiąże się z następującymi objawami:
- poczucie wycieńczenia lub wyczerpania energii,
- mniejsza wydajność pracy,
- coraz większy dystans do własnej pracy.
Wypalenie zawodowe a L4. Od przyszłego roku lekarze będą mogli traktować wypalenie zawodowe jako chorobę, co pozwoli na wystawianie L4. Takie zwolnienie będzie traktowane tak samo jak każde inne zwolnienie lekarskie potwierdzające niezdolność do pracy. To dobra wiadomość dla pracowników zmagających się z powyższymi objawami.
Najprawdopodobniej L4 z tytułu wypalenia zawodowego będzie zawierać informację, że pracownik może chodzić. A to umożliwi osobie przebywającej na takim wychodzenie na zakupy, spacery czy uprawianie sportu.
Wypalenie zawodowe a L4. Czy pracownicy zaczną nadużywać tej możliwości? Trudno powiedzieć, natomiast zwolnienie lekarskie na podstawie takiej diagnozy wcale nie będzie tak często wystawiane. Część lekarzy na pewno zdaje sobie sprawę z faktu, że niektórzy celowo będą mówić o objawach wypalenia, w rzeczywistości nie doświadczając żadnego z nich. W tym wypadku pozostaje mieć nadzieję na uczciwość pracowników…
Czy pracodawca wie, że nie jestem zaszczepiony? Wkrótce się dowie