Nagroda za zaszczepienie się? Pracodawcy w kropce
Wielu pracodawcom bardzo zależy na tym, aby ich pracownicy się zaszczepili. Nie mogą oczywiście stosować przymusu, ani – jak się okazuje – gratyfikacji.
Większe bezpieczeństwo w miejscu pracy i porzucenie home office to wyzwania dla wielu pracodawców na 2021 r. Niektórzy wpadli na pomysł, by nagradzać pracowników za zaszczepienie się. Jak się jednak okazuje, dodatkowe bonusy albo nagrody nie będą dobrym rozwiązaniem.
Gratyfikacja pracowników za przyjęcie szczepionki na COVID-19 oznaczać będzie dyskryminację tych, którzy na to się nie zdecydują. Jak pisze „Dziennik Gazeta Prawna”, wtedy mogliby oni domagać się odszkodowania za nierówne traktowanie w miejscu pracy – pisze ” Dziennik Gazeta Prawna”. Jeśli ustawodawca wskazałby, że takie różnicowanie jest dozwolone, to pracodawca miałby większe pole manewru. Mógłby wtedy np. zabronić wstępu do biura osobom niezaszczepionym. Ale na razie, zgodnie z obowiązującym prawodawstwem i rozporządzeniami, jest to niemożliwe. Zwłaszcza że są osoby, które ze względu na stan zdrowia lub inne przeciwskazania nie mogą się zaszczepić.
Przypomnijmy, jak prezentuje się kalendarz szczepień. Grupa zero to ludzie, którzy zaszczepieni zostaną jako pierwsi. Mowa tu o przedstawicielach ochrony zdrowia, takich jak pracownicy szpitali, sanepidów i innych placówek prowadzących działalność leczniczą. Priorytetowo traktowani będą również pracownicy domów pomocy społecznej, aptek oraz firm odpowiedzialnych za transport czy sprzedaż leków. W grupie zero znalazło się jeszcze miejsce dla studentów oraz pracowników uczelni medycznych.
W dalszej kolejności o dostępie do szczepionki będzie decydować wiek. Po nowym roku zaszczepieni zostaną więc pensjonariusze domów pomocy społecznej oraz zakładów opiekuńczo-leczniczych itp. oraz osoby powyżej 60. roku życia w kolejności od najstarszych. Ten sam etap obejmie także służby mundurowe oraz nauczycieli.
Więcej aktualności TUTAJ.
Zmiany w prawie telekomunikacyjnym. Szereg ułatwień dla abonentów